MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wołow: Zgłosił rozbój, którego nie było

Magdalena Kozioł
28-letni mieszkaniec Wołowa zgłosił dyżurnemu komendy miejskiej policji, że został pobity i okradziony. Jego historia była jednak dziwnie niespójna. Szybko okazało się, że jest... wymyślona. - Do zdarzenia miało dojść w pobliży miejskiego targowiska, którędy zgłaszający wracał do domu. Według jego zawiadomienia, został napadnięty i pobity przez trzech sprawców, którzy zadając mu ciosy obezwładnili go, a następnie zabrali portfel z dokumentami oraz pieniędzmi - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji. Opowieści rzekomej ofiary była jednak na tyle niespójne, że wołowscy policjanci zaczęli być podejrzliwi. Słusznie - okazało się, że mężczyzna cała historię... wymyślił. Teraz za fałszywe zeznania grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto