Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w pobliżu Głogowa rozpadła się skała z kosmosu?

Grażyna Szyszka
Tak wygląda meteoryt
Tak wygląda meteoryt żródło: Skarby Kosmosu
Na polach w pobliżu Głogowa pojawili się poszukiwacze meteorytów. Kilka dni temu szukali pozostałości po skale z kosmosu, który 5 stycznia nad ranem rozświetlił niebo, a potem eksplodował rozpadając się na części. Według czeskich naukowców, kamienie z meteorytu mogły spaść na ziemię w niedalekiej odległości na północy - wschód od Głogowa.

Naukowcy zza południowej granicy mieli wyliczyć, że kosmiczna skała nie była wcale taka mała, bo mogła ważyć nawet kilkaset kilogramów. 5 stycznia tego roku bolid nadleciał znad Niemiec i właśnie w okolicy Głogowa eksplodował. Spora część kosmicznych kamieni spaliła się w atmosferze, ale nie jest wykluczone, że do ziemi dotarły niewielkie fragmenty meteorytu. To właśnie ich szukali w pobliżu Głogowa miłośnicy astronomii, ale jak na razie bez powodzenia.

Na facebookowym profilu Skarby Kosmosu czytamy:

„To były dwa, bardzo intensywne dni. Każdy z naszej trójki przeszedł prawie 40 km w poszukiwaniu meteorytów pod Głogowem. Fragmentów nie znaleźliśmy, ale adrenalina nie opuszczała nas mimo 2 godzin snu w dniu wyjazdu i świadomości, że spadło niewiele, a pola w wyznaczonym obszarze wydają się nie mieć końca...
Mimo wszystko to wspaniały teren do poszukiwań - poza grupą z Niemiec i kilkoma mieszkańcami (potwierdzili głośny huk towarzyszący spadkowi!) napotykaliśmy zazwyczaj sarny i zające. Nie chcieliśmy deptać obsianych pól, dlatego chodziliśmy głównie po nieużytkach lub łąkach.
Poza magnesem do sprawdzania podejrzanych kamieni drugim najważniejszym gadżetem okazała się folia śniadaniowa do owinięcia stóp po całkowitym przemoczeniu butów. Nie idźcie tą drogą. Kupcie kalosze.
Mam nadzieję, że kamienie z kosmosu nie zarosną trawą, by następnie zostać przeorane z tą piękną ziemią. Niech ktoś je znajdzie i przekaże do badań. One naprawdę gdzieś tam czekają... „

Jak nas poinformował autor bloga Skarby Kosmosu, zorganizowane poszukiwania nie są obecnie prowadzone. Dodaje jednak, że do miejscowości leżących w pobliżu potencjalnego miejsca spadku przyjeżdżają niewielkie grupy miłośników astronomii i meteorytów.
– Pas, w którym mogły lądować fragmenty kosmicznej skały, ciągnie się przez wiele kilometrów - od Toszowic (gm. Rudna - przy. red.), po Stare Szczepankowo (pow. kościański - przy. red.), - a sam meteoroid rozprysnął się na wiele bardzo małych, trudnych do dostrzeżenia kawałków o łącznej wadze około 1 kilograma – informuje autor bloga Mateusz Żmija, który jest członkiem Polskiego Towarzystwa Meteorytowego oraz International Meteorite Collectors Association. – Największy z nich może mieć maksymalnie pół kilograma. Żeby szukać świeżych meteorytów, wystarczy dobry wzrok i mnóstwo wolnego czasu. Nie potrzeba do tego zaawansowanego sprzętu. Prawdopodobnie jest to meteoryt kamienny o jasnoszarym wnętrzu z połyskującymi drobinkami metalu, którego powierzchnia jest pokryta cienką, czarną skorupą obtopieniową - dodaje. – Byłoby znakomicie, gdyby rolnicy przeszli się po swoich polach w poszukiwaniu tych fragmentów, a ewentualne znaleziska przekazali do badań.
W celu wstępnej weryfikacji na podstawie zdjęć znalezisko można zgłosić pod adresem [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto