Wyścigi wraków w Liniewie przyciągnęły tłumy
Adrenalina - to słowo królowało podczas kolejnej edycji Wrak Race Liniewo, czyli pełnego emocji wyścigu wraków. Było sporo hałasu, ryku silników i ekscytujących wyścigów. Jednym zdaniem wszystko to, co fani motoryzacji lubią najbardziej. Na torze można było zobaczyć zarówno mężczyzn jak i kobiety. Każdy w walecznym nastroju cisnął gaz do dechy.
Trasa pełna błota i zakrętów to prawdziwe wyzwanie dla rajdowców! Pełne adrenaliny i niezapomnianych emocji wyścigi przyciągają sporo publiczności w różnym wieku. Na miejscu nie tylko świetnie się bawili, ale i zdobywali nowe znajomości. Trzeba przyznać, że wyścigi wraków zyskują ogromną popularność. Jak mówią zawodnicy, dzięki temu, że pojazdy nie są drogie, wziąć udział w zawodach może każdy. Oczywiście trzeba lubić adrenalinę, która wiąże się z tym rodzajem rywalizacji.
Uczestnicy wyścigów wykazywali się sporym sprytem i niebywałymi umiejętnościami prowadzenia pojazdów. Atrakcji widowisku dodały brawurowe akcje wyprzedzania, czy zderzenia, które miały na celu wyeliminowanie przeciwnika. Mimo zażartej sportowej walki kierowcy również sobie pomagali. Widowisku i dużej dawce adrenaliny towarzyszyła także chęć niesienia pomocy innym. Podczas wyścigu urządzano też zbiórki pieniędzy m.in. na rehabilitację dla Antosia Michalewicza, a także Darka i Kacpra - aby pomóc odzyskać im wzrok.
- To świetna impreza dla wszystkich, bo nieco inna niż większość wakacyjnych wydarzeń - mówi Karolina z gminy Stara Kiszewa. - Tu na szczęście pogoda nie ma większego znaczenia, a zabawa jest przednia. Już z niecierpliwością czekam na kolejną edycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?