- Od piątku przez cały tydzień nad Wrocław będzie napływać arktyczne powietrze. Temperatura przez cały czas będzie utrzymywała się poniżej zera. W nocy spadnie do minus 10 stopni, w dzień będzie oscylowała wokół minus 5 - informuje dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
Fala mrozów będzie efektem dwóch wyżów, które będą kształtowały pogodę nad Polską. W połowie tygodnia sprowadzą zimne powietrze znad Syberii, a w weekend - znad Skandynawii. Wtedy też może spaść śnieg.
- Delikatne opady mogą wystąpić w nocy z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek. We Wrocławiu spadną maksymalnie 2-3 centymetry śniegu, więc dzieci chcące jeszcze skorzystać z zimowych uciech w mieście nie będą zbytnio usatysfakcjonowane - mówi dr Marek Błaś.
Mróz ma trzymać do pierwszych dni marca. Potem się ociepli. Temperatura nie przekroczy jednak 5 stopni na plusie. O nadejściu wiosny jednak jeszcze nie będzie mowy. Jak twierdzi dr Marek Błaś, zima da o sobie znać jeszcze w marcu, kiedy to możliwa będzie kolejna fala mrozów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?